Sprawy ogólne – Zapomniane cmentarze

Pewne
aspekty życia politycznego RP wpływały na życie codzienne społeczności żydowskiej.
Od 1927 r. preliminarze budżetowe Gmin były zatwierdzone przez Ministerstwo
Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Łączyło się to z regulowaniem
przez administrację państwową wydatków, wpływów oraz wysokości płac
funkcjonariuszy Gmin. W kwietniu 1936 r. parlament ograniczył rozmiary rzezi
rytualnej[1].
Odtąd kwartalnie przydzielono Gminom kontyngenty zwierząt przeznaczonych do
uboju kultowego, a ich wysokość regulowano według uznania wojewodów.

Jeszcze
przed usankcjonowaniem prawnym tego stanu rzeczy 20.02.1936 r. odbywał się w Puławach
zjazd rabinów z całego powiatu, zwołany przez rabina puławskiego zgodnie z
wezwaniem Związku Rabinów w Polsce. Na zjeździe oprócz rabinów obecni byli także
przedstawiciele poszczególnych Gmin Wyznaniowych i zaproszeni religijni Żydzi z
Puław, łącznie 50 osób. W trakcie trwania zjazdu doszło do incydentu wywołanego
przez Judkę Berka Bajgielmana. Zaatakował on rabina Naja twierdzeniem, że choć
uważa sam utrzymanie uboju rytualnego za wskazane (cyt.:) „… lecz ważniejszem
dla ludności żydowskiej jest utrzymanie w możliwym stanie rytualnej kąpieli.
Rabin zaś walczy tylko o ubój rytualny, gdyż z tego ma korzyści materialne, a
nie dba o łaźnię i mykwę”[2].
Na zjeździe uchwalono przeprowadzenie akcji polegającej na powstrzymaniu się
przez Żydów od jedzenia mięsa na intencję nie uchwalenia przez Sejm ustawy o
zakazie uboju rytualnego. Akcję tą przeprowadzono w całym powiecie dnia
5.03.1936 r. Jednocześnie starosta zaobserwował, że w tym czasie ludność żydowska
zaczęła dostrzegać w projektowanym zakazie nie tylko sprawę religijną ale i
gospodarczą[3].

Z kolei następstwa wprowadzenia polityki ingerencji w wewnętrzne sprawy ludności żydowskiej były z niepokojem obserwowane przez aparat bezpieczeństwa. W czerwcu 1937 r. starosta donosił wojewodzie (cyt.:) „… Pomimo przymusu ujawniania cen na mięso bite sposobem rytualnym rzeźnicy pobierają z reguły ceny wyższe niż ujawnione. Ludność żydowska nie skarży się na to a nawet przeciwnie, utrudnia organom policji stwierdzenie pobrania wyższej ceny. Również dużego poparcia doznają rzeźnicy w uprawianiu uboju nielegalnego lecz rytualnego poza rzeźniami, proceder ten popierają cicho nawet rabini. W tych warunkach rozszerzył się ubój nielegalny i handel żydowski mięsem wołowym nie doznał żadnego uszczerbku …”[4]. Gospodarczo natomiast sytuacja ukształtowała się w ten sposób, że sprzedawcy mięsa koszernego, obawiający się wcześniej skutków ustawy ograniczającej ubój rytualny i konkurencji w handlu mięsem wołowym prowadzonego przez ludność nieżydowską zadali tej konkurencji celnie wymierzony cios. Zrobili to w ten sposób, że podwyższyli ceny mięsa koszernego, co nie spotkało się z protestami klientów, a obniżyli ceny na niekoszerne części mięsa pochodzenia z uboju rytualnego[5].

Poważniejsze
skutki wywołała ingerencja władz w budżety Gmin Wyznaniowych. Wydane w 1937 r.
zarządzenie Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego nakazywało
ustalenie pensji rabinów na wysokość poborów przewidzianych w budżetach na rok
1935r. Spowodowało to masowe żądania rabinów podwyższenia ich aktualnych uposażeń,
gdyż w okresie 1935-1937 r. uległy one zmniejszeniu w związku z ograniczeniem
dochodów Gmin pochodzących z prowadzenia uboju rytualnego[6].
Innym aspektem tego zagadnienia była sprawa wyborów do zarządów Gmin Wyznaniowych
przeprowadzonych w sierpniu 1936 r. Jak informował wojewodę starosta (cyt.:)
„… Wielu z poważniejszych Żydów usuwało się od kandydowania do zarządów gmin
wyznaniowych pod wpływem obawy, że przy zmniejszonych wpływach z rzezi
koszernej w związku z wprowadzeniem w życie nowej ustawy o uboju w rzeźniach
zwierząt gospodarskich, będą zarządy zmuszone podwyższać składki na rzecz gmin,
a tym samym staną się niepopularnymi w społeczeństwie”[7].

Innym
zagadnieniem, które można rozpatrywać w kontekście postawy wobec państwa były
sprawy wpływające na obronność państwa jak chociażby akcja subskrybowania w
1933 r. pożyczki wewnętrznej. Nieliczni zwolennicy BBWR odnosili się do niej
przychylnie. Także obóz ortodoksyjny w oparciu o rabina i Gminę Wyznaniową
prowadził agitację za wzięciem udziału w subskrypcji. Miejscem prowadzenia tej
agitacji były: synagoga i dom modlitwy. Same partie polityczne żydowskie wobec
akcji zachowywały się całkowicie biernie[8].
Żydowskie organizacje gospodarcze brały udział w akcji propagandowej za wzięciem
udziału w pożyczce, a instytucje kredytowe nie biorąc udziału w agitacji w niewielkim
tylko stopniu (przynajmniej na początku) subskrybowały pożyczkę. Osobą, która
szczególnie wyróżniła się w agitowaniu za subskrybowaniem był w Puławach Wolf
Loterszpil. Największej subskrypcji dokonał zarząd Gminy Wyznaniowej i rabin, w
mniejszym stopniu osoby zrzeszone w związkach kupieckich i rzemieślniczych.
Starosta w swojej ocenie postawy ludności żydowskiej wobec Pożyczki Narodowej
wykazał pewną niekonsekwencję. Twierdził on, że ludność ta wzięła liczny udział
w pożyczce obawiając się represji ze strony władz. W innym miejscu podał, że
mobilizująco na Żydów w tej sprawie wpłynęły wydarzenia niemieckie i związana z
tym chęć zamanifestowania swojej lojalności dla rządu R.P. Przy tym dodał
jednak, że starali się oni (cyt.:) „… wykręcić się jak najmniejszą kwotą…”.Na
koniec zaś przyznał, co następuje (cyt.:) „Nie wchodząc w pobudki, jakimi
kierowała się ludność żydowska, należy stwierdzić, iż procentowo wzięła większy
udział w pożyczce, niż ludność polska, znajdująca się w analogicznych warunkach
gospodarczych, nie licząc funkcjonariuszy państwowych i komunalnych”[9].

W
październiku 1934 r. zapoczątkowano organizowanie żydowskiego koła Ligi Obrony
Powietrznej Państwa. Choć akcja ta nie zakończyła się sukcesem, to prowadzona z
kolei agitacja za wstępowaniem chętnych Żydów do istniejących już 5 kół
odnotowała sukces w postaci 52 deklaracji członkowskich złożonych przez ludność
żydowską Puław do 30.11.1934r.[10]

Jak bardzo ludność żydowska czuła się związana z Państwem Polskim niech zobrazuje następujący fakt. Syjoniści i ortodoksi wspólnie uczestniczyli w uroczystościach żałobnych po śmierci J. Piłsudskiego zorganizowanych w Puławach w czerwcu 1935 r. Bez udziału ludności nieżydowskiej zawiązali oni komitet, którego zadaniem było zbieranie funduszy na zasadzenie w Palestynie lasu im. Marszałka Piłsudskiego[11]. Nie były to jedyne momenty jednoczące ludność żydowską. Istniało przecież także zjawisko walki gospodarczej pomiędzy ludnością Polską i Żydowską. Generalnie jednak tym, co odróżniało życie polityczne Żydów od życia politycznego ludności pozostałej była religia i syjonizm. One też łączyły ludność żydowską niemal niezależnie od osobistych przekonań politycznych jej członków. Jednocześnie ludność żydowska była politycznie bardzo zróżnicowana i trudno w tym wypadku mówić o jakiejś spoistości i prezentowaniu wspólnego frontu. Podziały polityczne nie odbiegały od występujących w społeczności chrześcijańskiej i prowadziły do strategicznych sojuszy w sprawach politycznych dotyczących całego kraju lub tylko polityki lokalnej. Także sprawa wyznawanej religii, czy też narodowości koalicjantów w takich przypadkach nie odgrywały raczej większej roli. Jednak zagadnienie relacji wzajemnych społeczności zamieszkujących Puławy wymaga jeszcze przeprowadzenia badań. Najbardziej znana relacja z tego zakresu, autorstwa M. Strzemskiego może być tylko traktowana jako wartościowe źródło wymagające jeszcze weryfikacji. Niewątpliwym pozostaje jedynie fakt, że Puławy jako miasto czy osada były miejscem współżycia dwóch kultur wzajemnie na siebie oddziaływających, a tragedia wojny światowej i prowadzonej w okresie jej trwania polityki eksterminacji ludności (szczególnie żydowskiej) nieodwracalnie pozbawiły miasto tego charakteru. Z kolei zniszczenia wojenne i rozbudowa nowoczesnych osiedli mieszkaniowych utrudnia odnalezienie w mieście śladów tej jego przeszłości, która tworzyła sztetl.


[1] Dziennik Ustaw R.P. 1936 r., nr 29, poz.
237; nr 70, poz. 504, 505.

[2] MSP za luty 1936 r., APL UWL WSP 1945,
k. 20-21.

[3] MSP za marzec 1936 r., tamże, k. 37.

[4] MSP za czerwiec 1937 r., APL UWL WSP
1946, k. 56.

[5] MSP za styczeń 1937 r., tamże, k. 6-7.

[6] MSP za kwiecień 1937 r., tamże, k.
35-36.

[7] MSP za sierpień 1936 r., APL UWL WSP
1945, k. 100.

[8] Akcja subskrypcyjna pożyczki wewnętrznej
wśród mniejszości narodowych (1933 r.), APL UWL WSP 416, k. 19-20.

[9] tamże, k. 13-14, 20, 22, 86-87.

[10] MSP za listopad 1934 r., APL UWL WSP
1943, k. 124.

[11] MSP za czerwiec 1935 r., APL UWL WSP
1944, k. 59.